SCHO-KA-KOLA® – Czekolada energetyczna
SCHO-KA-KOLA® – Dzielona na charakterystyczne kawałki o kształcie trójkąta, słynna czekolada firmy Hildebrand, Kakao-und Schokoladenfabrik GmbH, pomimo historycznych zawirowań XX wieku, od ponad 80 lat dostarcza wyczuwalną energię minionej epoki. Klasyczny kształt metalowego pudełka i niezmieniona receptura, to znaki rozpoznawcze czekolady energetycznej SCHO-KA-KOLA®.
MultiTactical.pl Wszelkie Prawa Zastrzeżone © 2017
Czy można napisać coś odkrywczego na temat czekolady? Gdyby Multitactical.pl był blogiem kulinarnym zapewne z trzaskiem w krzyżu pochyliłbym się nad szczegółowymi proporcjami by z uporem godnym myśliwskiego wyżła wytropić ukryte nuty egzotycznych składników i z lekkością węglowego składu rozwodzić nad głębokim kolorem i symfonią gorzkiej konsystencji. Na szczęście tak nie jest, dlatego skupmy się na faktach. Jednego bowiem wspomnianej czekoladzie odmówić nie można, legendy wytrawionej historią.
1935
Historia SCHO-KA-KOLI® rozpoczyna się w 1935 roku, chyłkiem, bez rozgłosu, gdzieś na zapleczu wielkich europejskich wydarzeń. Nowa receptura czekolady nie ma siły i dzikiej wrzawy 13 edycji długodystansowego wyścigu 24h Le Mans, ekscytacji pierwszego rejsu transatlantyku Normandie i rywalizacji o Błękitną Wstęgę Atlantyku, czy naukowego huku, z jakim na południe od Łowicza spadł meteoryt. Niecały rok później przeczuwając doskonały moment, którym miały stać się po raz pierwszy w historii transmitowane w telewizji XI Letnie Igrzyska Olimpijskie w Berlinie, Hildebrand wprowadza na rynek „Czekoladę sportową”.
Unikalna receptura łączy kofeinę z kakao, orzeszki koli oraz kawę w czekoladowym zastrzyku energii. Dziś nikogo nie zaskoczy ale w owym czasie był to bardzo nowoczesny i awangardowy produkt. Okrągłe metalowe pudełko zawierające 100 g czekolady w 16 trójkątnych kostkach szybko stało się poszukiwanym frykasem, a jego właściwości nie pozostały niezauważone przez władze III Rzeszy. Przed wybuchem drugiej wojny światowej i przez cały okres trwania światowego konfliktu SCHO-KA-KOLA® należała do żelaznych racji żywnościowych – Eiserne Ration, żołnierzy Wehrmachtu oraz pilotów Luftwaffe, skąd wzięła się kolejna nazwa „Czekolada pilotów”. Po zakończeniu działań wojennych, fabryka Hildebranda była częścią zdewastowanego krajobrazu Europy. Z pomocą rodziny i pracowników zdołano dostatecznie odbudować budynki by uruchomić produkcję. Zniesienie blokady Berlina w 1949 roku umożliwiło przywrócenie importu kakao, dzięki czemu na rynek powróciła SCHO-KA-KOLA® jaką dziś znamy.
Czekolada SCHO-KA-KOLA® 2017
Współczesna SCHO-KA-KOLA® praktycznie niczym nie różni się od pierwowzoru sprzed ponad 80 lat. Zmieniały się detale na opakowaniu, metalowe pudełko zastępowano kartonowym po czym wracano do wcześniejszego rozwiązania. Skład i smak niezmiennie trwał w widełkach receptury, dzięki temu możemy delektować się oryginalnym kolorytem tej czekolady.
By dostać się do zawartości zrywamy folię okrywającą metalową puszkę i naciskamy wieko w wyprofilowanym miejscu. Wyróżniająca forma opakowania mogła być odzwierciedleniem ambicji Hildebrandta do pozycjonowania produktu dla bardziej wymagającego klienta.
Trójkątne kostki czekolady są ułożone w dwóch warstwach po osiem sztuk i oddzielone kolorową papierową wstawką chroniącą cenną zawartość przed pokruszeniem. Każda z 16 kostek otrzymała sprytną formę, dzięki której łatwiej utrzymać je w palcach – czekolada nie topi się tak szybko jak płaskie kawałki zwykłej mlecznej. Grafika, opakowanie i kształt kostek czekolady bez przerwy przypominają, że mamy do czynienia z produktem pochodzącym z innej epoki i to wrażenie nie ustaje.
SCHO-KA-KOLA® jest dostępna w dwóch smakach co łebsko wyeksponowano kolorystyką puszek. W obu przypadkach zachowując spójną nazwę, niebieska kryła mleczną czekoladę (vollmilch), czerwona gorzką (zartbitter).
Mleczna czy gorzka?
Kremowa konsystencja trójkątnych kostek słodko-gorzkiej czekolady zmiksowanej z gładkim smakiem kawy i dozbrojonej baterią energetycznych ingrediencji. A więc, mleczna czy gorzka? Osobiście oba kolory oceniam na równie smaczne, z przewagą mlecznej, natomiast oddziaływanie to już inna historia.
Przyjmuje się, że jedna szklanka parzonej kawy oferuje średnio 95 mg kofeiny. Trudno nazwać to aksjomatem bowiem kawa kawie nie równa. Możecie zaparzyć kawę, która będzie zawierała od kilkunastu do nawet 500 mg kofeiny. Dlaczego o tym wspominam? Jedna kostka SCHO-KA-KOLI® zawiera 12,5 mg kofeiny, a więc zjadając od 4 do 8 kawałków dostarczycie organizmowi ekwiwalent zbliżony do mitycznej filiżanki mocnej czarnej.
Wyczuwalny smak kawy w połączeniu z czekoladą ma stymulujące działanie, zwłaszcza kiedy za oknem słupek rtęci dołuje poniżej minusa, SCHO-KA-KOLA® staje się regenerującym szokiem łagodzącym dygotanie umysłu. Nie wiem w jakiej części jest to zasługa samej czekolady, a ile w tym kofeiny, faktem jest, że wpływa krzepiąco po wzmożonym wysiłku fizycznym. Ma w tym udział wysoka wartość energetyczna receptury, odpowiednio kJ/kcal: 2177/523.
Filiżanka kawy prawie zawsze miała na mnie znikome działanie tak i w tym przypadku moja ocena nie będzie miarodajna, niemniej jako wspomaganie w kręgu outdoor, buschcraft i survival, SCHO-KA-KOLA® jest doskonała. Jeśli nie pijesz dużo kawy, przygoda z tą czekoladą może stać się początkiem długiej przyjaźni, natomiast jeżeli jesteś przyzwyczajony do kawy, prawdopodobnie trójkątne kostki vollmilch lub zartbitter nie wpłyną tak rozbrajająco na twój organizm.
SCHO-KA-KOLA® w plecaku
Żywność zabierana w teren ma ogromne znaczenie i nie mam na myśli dużej ilości puszek w plecaku, a wartość energetyczną. Wysiłek fizyczny na szlaku jest znacznie większy niż zużyta energia niezbędna dla przygotowania kawy w biurze, dlatego zabierana żywność powinna być lekka ale maksymalnie odżywcza. W ten prosty schemat wpisują się wysokoenergetyczne przekąski, jak czekolada. SCHO-KA-KOLA® zawiera 43,4 g węglowodanów oraz 35,5 g tłuszczy co razem czyni solidne uzupełnienie niedoborów zgubionych na czerwonym szlaku.
Okrągła metalowa puszka ma 9 cm średnicy i 2,5 cm wysokości dzięki temu nie zabiera wiele przestrzeni w plecaku. Na krótsze wypady podstawowe rzeczy zabieram w nerce Husar CUBBY Admin Pouch [+], która z powodzeniem mieści puszkę SCHO-KA-KOLI® bez utraty innych przedmiotów. Sama świadomość posiadania przy sobie kilkunastu kostek energetycznej czekolady jest orzeźwiająca.
Pomimo dużych walorów smakowych i energetycznych rzeczona czekolada, jak zresztą każda inna, nie zastąpi pełnowartościowego outdoorowego posiłku. SCHO-KA-KOLA® świetnie nadaje się na szybkie kropnięcie motywującą energią w terenie i sytuacjach kryzysowych ale planując dłuższą wyprawę nie zapomnij o solidnej podstawie, którą może być żywność liofilizowana lub samo-podgrzewające się danie C-BORG Food.
Artykuł: Samo-podgrzewające się danie C-BORG Food.
Tajemnica sukcesu, czyli składniki
SCHO-KA-KOLA® to 100 g naszpikowanej ofensywnymi składnikami czekolady wspierającej współczesnego trapera w kryzysowych sytuacjach z pogranicza outdooru i apokalipsy zombie. Każde opakowanie zawiera 200 mg kofeiny – odpowiednik dwóch lub trzech filiżanek parzonej kawy. Vollmilch i zartbitter po równo zawierają 58% kakao, 2,6% kawy palonej i 1,6% sproszkowanych orzeszków kola. Zsumowane razem daje huknięcie 523 kcal.
Schokolade (Czekolada) – Kaffee (Kawa) – Kola (orzeszki koli)
Czekoladowe EDC
Pustą metalową puszkę z powodzeniem wykorzystasz do stworzenia mini zestawu EDC. Uniwersalne wymiary zapewnią dostateczną przestrzeń by upchnąć krzesiwo, rozpałkę, trochę linki, kompas guzikowy, opatrunek, kilka plastrów, chusteczkę, cukier, sól, i zupę instant, jeśli jesteś dostatecznie uparty. Opakowanie po SCHO-KA-KOLI® ma tę zaletę, że jest metalowe. Jeśli stracisz kubek lub inne naczynie, możesz wykorzystać puszkę po czekoladzie do nabrania płynu, podgrzania jego ograniczonej ilości lub zbudowania niewielkiej ale w zupełności wystarczającej kuchenki na uniwersalne paliwko typu „wszystko co znajdę”.
Kilka słów podsumowania
Można by długo spierać się nad kwestią zbawiennych właściwości czekolady, który to fakt podobno jednoznacznie i naukowo zanegowano, jednak SCHO-KA-KOLĘ® możemy uznać za wyjątek. Taki historyczny precedens okraszony smacznymi dodatkami. Nasza czekolada broni się wyjątkową recepturą, połączeniem unikalnych ingrediencji wpływających na nastrój, dodających energii kiedy tego najbardziej potrzebujesz.
Tradycyjne opakowanie, stylowa grafika oraz historyczna receptura czynią z SCHO-KA-KOLI® łakomy kąsek dla rekonstruktorów niemieckich jednostek okresu drugiej wojny światowej, oczywiście przymykając oko na kilka drobnych różnic względem wczesnych oryginałów.
SCHO-KA-KOLĘ® można polecić każdemu, od preppersa po aktywnego włóczykija. Kofeina z kakao, orzeszki koli i czekolada, to czysta energia, może nie 220V ale wystarczające wspomaganie w chwilach kryzysu na szlaku, w pracy, i w domu.
Czekoladę energetyczną SCHO-KA-KOLA® kupiłem w sklepie GRYFMILITARIA.PL,

Przemek – mąż, tatko, pomysłodawca i założyciel bloga, jedyny prowadzący, admin, dyrektor, webmaster, grafik, preppers
| # | Dane Techniczne | |
|---|---|---|
| 1 | Waga z opakow. (g) | 135 |
| 2 | Waga netto (g) | 100 |
| 3 | Wymiary (cm) | 9 x 2,5 |
| 5 | Cena (pln) | 12 |
[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]
Multitactical.pl Wszelkie Prawa Zastrzeżone © 2017
Wszystkie zdjęcia i teksty są własnością Autora blogu.
Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie bez wiedzy i zgody Autora jest zabronione.
















Najnowsze komentarze