Blog

Leśny kaczor

Twórcą kultowego poradnika był urodzony w połowie dziewiętnastego stulecia George Washington Sears. Mały Nessmuk (w języku Indian Narrangasett „leśny kaczor”) nie miał łatwego dzieciństwa. Nim skończył osiem lat ojciec wysłał chłopca do pierwszej pracy w przędzalni ale każdą wolną chwilę niedorostek spędzał uwieszony szyi indiańskiego przyjaciela chłonąc pełnymi garściami leśną wiedzę i mądrość. W dorosłym życiu George W. Sears był… szewcem. By znaleźć środki na hobby, utrzymać siebie, a później rodzinę imał się rozmaitych zajęć. Marynarz, rybak, górnik, nauczyciel, dziennikarz, a w wolnym czasie Nessmuk, pasjonat leśnego obozowania.

Sztuka leśnego obozowania

Autor poradnika nie był zawodowym traperem i nie przejawiał ambicji by zostać autorytetem życia w dziczy, dziś określanym mianem bushcraftu. Był leśnym włóczęgą, pasjonatem przyrody i tej odrobiny lenistwa przy ognisku, do której każdy z nas tęskni w trakcie tygodnia pracy lub z rozrzewnieniem wspomina z dziecięcych szaleństw. Swoją jedyną książkę, nie licząc dziesiątek poczytnych artykułów, napisał u schyłku życia jej rozdziały opierając na dekadach leśnych przeżyć. To rzadkość i jednocześnie ogromna zaleta.

Można by sądzić, że to kolejny poradnik survivalu jakich w księgarniach wiele. Kolejne vademecum sztuki przeżycia w ekstremalnych warunkach. Kilka wskazówek jak rozpalić ognisko, wybrać właściwe miejsce na nocleg, zbudować szałas, dobrać nóż, toporek, plecak, czy złowić rybę w strumieniu. Oczywiście, te i kilka innych porad faktycznie w tej książce znajdziesz ale to nie jest stricte poradnik przetrwania lecz życia w zgodzie z naturą. To coś zupełnie innego, to fundament Twojej przygody. Książka jest odzwierciedleniem życiowej filozofii George’a W. Sears’a polegającej na budowaniu relacji między człowiekiem, a naturą.

Gawędziarz

Napisana lekkim i przystępnym piórem Sztuka leśnego obozowania pomimo szalonej odległości w czasie potrafi oczarować nieskomplikowaną konstrukcją, prostotą i oryginalnością. Od pierwszych stron George W. Sears zdobywa czytelnika szczerością, jest nauczycielem, nie poucza, nie buduje mitologii Nessmuka. Jest daleki od zadęcia, które cechuje wiele współczesnych wydawnictw. Do ostatniego akapitu pozostaje gawędziarzem zapraszającym do ogniska na fajkę i herbatę z sosnowych igieł. Tak podana wiedza smakuje wybornie!

Z cierpliwością górskiego strumienia żłobiącego skały udowadnia jak wielkie znaczenie ma słuchanie rad starszych, bardziej doświadczonych przewodników. Kilka prostych wskazówek dzieli od ciepłego obiadu, wygodnego posłania w szałasie lub efektownej porażki. To ujmująca mieszanina spontanicznego i inteligentnego humoru. Tak naprawdę, Woodcraft Nessmuka bardziej przypomina zbiór osobistych przemyśleń ocierających o absolutną pewność własnych argumentów co jest lepsze, co gorsze, a czego absolutnie unikać.

Nieśmiertelne prawdy

Pomimo oryginalnej publikacji w roku 1884 (!) kilka kwadransów lektury Woodcraftu potrafią skutecznie utwierdzić w przekonaniu, że George W. Sears przekracza barierę czasu oferując uniwersalną wiedzę i mądrość. Rozdział poświęcony selekcjonowaniu wyposażenia na biwak praktycznie niczym nie różni się od współczesnych instrukcji, mało tego, wprawia w osłupienie trafnością argumentów, którymi kierował się człowiek żyjący w XIX stuleciu! Nacisk jaki kładzie na wagę plecaka, jego budowę, praktyczną przydatność zabieranych sprzętów, szukanie idealnej formy dla toporka, czy ograniczenie zabieranych ostrzy do kilku podstawowych narzędzi. To robi wrażenie!

Celnie punktuje słabości i przywary wycieczkowiczów wskazując na błędy popełniane jeszcze przed wyjściem na górskie i leśne szlaki. Uważny czytelnik z łatwością rozpozna podobne zachowania u współczesnych amatorów spontanicznej eksploracji. Już wtedy dostrzegał cywilizacyjne zmęczenie mieszkańców miast doskonałą odskocznię od pracy i codziennego stresu upatrując w leśnej rekreacji. To zaskakujące porozumienie, dzięki któremu czytamy George’a W. Sears’a z większą uwagą i przyjemnością.

Dlaczego warto sięgnąć po Woodcraft?

Książek dotyczących survivalu jako zestawu umiejętności ułatwiających przetrwanie w ekstremalnych sytuacjach jest wiele. Tutaj krajowy rynek wydawniczy jest nasycony oferując wiedzę, której próżno szukać w codziennym życiu. To fakt. Jednak. Czasem odnoszę wrażenie, że wiele popularnych tytułów skupia uwagę czytelnika na technicznej stronie survivalu przygotowując do walki z naturą, która jest przedstawiana jako pasmo potencjalnych udręk i czyhających na każdym kroku niebezpieczeństw. Po co walczyć gdy łatwiej współpracować? Lepiej przyswoić prawa rządzące w kniei i ruszyć szlakiem wytyczonym przez naturę. I właśnie w tym momencie Twojej przygody pojawia się George W. Sears ze swoim Woodcraft’em.

Woodcraft Nessmuka powstawał w czasach gdy ludzie budowali domy na odludziu by pracować i zakładać rodziny, a umiejętność życia w dziczy była oczywistą oczywistością. Wiekowy poradnik jawi się jako bardziej naturalny i bliski idei, która dziś, w dobie powszechnej industrializacji i stechnicyzowania życia jest poszukiwana przez ludzi pragnących kontaktu z naturą, fizycznego ruchu na świeżym powietrzu, powrotu do natury w sposób niezakłócający naturalnego środowiska.

Kilka słów podsumowania

Pomimo aktualnych wartości i porad, Woodcraft Nessmuka jest wiekową publikacją pisaną w innych realiach dla ludzi żyjących w odrobinę dzikszej rzeczywistości. Współczesny miłośnik rekreacji na świeżym powietrzu nie może wejść do lasu i rozpalić ogniska w dowolnym miejscu, zbudować wymarzonego szałasu, czy upolować wiewiórki. Lasy objęto ochroną prawną podobnie zamieszkujące je zwierzęta ale to bardzo dobrze. W pewnym sensie jest to spuścizna Gearge’a W. Sears’a, który w swoich czasach obserwował dynamicznie rozwijającą się cywilizację w okresie rewolucji przemysłowej i jej szkodliwego wpływu na naturę, zostając zwolennikiem ochrony przyrody, tworzenia rezerwatów i parków narodowych. W dalszej perspektywie te różnice poniekąd wpływają na atrakcyjność Sztuki leśnego obozowania, ponieważ książka opowiada o czasach, do których wielu z nas tęskni.

Woodcraft Nessmuka czyta się szybko i przyjemnie. Pełna ciekawostek i anegdot z czasów wielkich odkryć, książka, nie ma momentów rozczarowujących. Subiektywnie, nie każdy rozdział przypadł mi do gustu jak monologi dotyczące budowy idealnego canoe, gdzie, jakkolwiek konieczne, przypisy z miarami podanymi w systemie metrycznym rozpraszały uwagę czyniąc tą część lektury mocno nużącą.

Niezależnie od wad i odrobinę przebrzmiałej chwały Sztukę leśnego biwakowania można polecać każdemu miłośnikowi przyrody, biwakowania, leniuchowania i wszelkiej formy i pomysłu rekreacji na świeżym powietrzu. Legenda Nessmuka jest wartością ponadczasową!

Pierwsze polskie wydanie klasycznego poradnika Woodcraft. Sztuka leśnego obozowania ukazało się nakładem Wydawnictwa Stary Wspaniały Świat, polecam.

Przemek – mąż, tatko, pomysłodawca i założyciel bloga, jedyny prowadzący, admin, dyrektor, webmaster, grafik, preppers

Wspieraj Multitactical.pl – Podaruj mi wirtualną kawkę

Multitactical.pl Wszelkie Prawa Zastrzeżone © 2018 Wszystkie zdjęcia i teksty są własnością Autora blogu.
Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie bez wiedzy i zgody Autora jest zabronione.