VESTERGAARD® – Osobisty filtr do wody LIFESTRAW
Ile można przeżyć bez wody? Trzy, cztery dni? Niewielkie odwodnienie w granicach 5-8% masy ciała spowoduje znaczny spadek wydolności fizycznej i psychicznej. W warunkach survivalowych zachowanie sprawności ma znaczenie absolutne. Rozsądne kalkulowanie zapasów wody i metod jej awaryjnego pozyskania będzie decydować o przeżyciu.
Multitactical.pl Wszelkie Prawa Zastrzeżone © 2016
Dlatego planując wędrówkę czy zwykłą wycieczkę zadbaj o odpowiedni zapas wody lub skuteczną metodę uzdatnienia. Nie zawsze będziesz w stanie zapakować zgrzewkę butelek pet bo plecak przytłoczy twoje zacne plecy skalą odpowiedzialności i szybko zredukuje siły. Oczywiście możesz rozdzielić wodę pomiędzy towarzyszy podróży, ale to potencjalne ograniczenie w kontekście bezpieczeństwa. Oddzielenie się czy zaginięcie obdarowanej osoby może uszczuplić posiadane zapasy.
Umiejętności z zakresu pozyskiwania i uzdatniania wody należą do podstaw survivalu stanowiących o przetrwaniu. Spożywanie wody nieuzdatnionej, z niepewnych źródeł szybko doprowadzi do poważnych komplikacji zdrowotnych. Innymi słowy, będziesz miał przesrane. Jeśli położy całą wyprawę, jesteście skończeni. Będziesz miał szczęście gdy za kilka lat ktoś odnajdzie twój szpik kostny i pamiętnik na podstawie którego napisze scenariusz hollywoodzkiego hitu.
Metody
Najprostszym sposobem uzdatniania wody jest gotowanie. Technika prozaiczna, ale nawet tak prosta recepta może wyparować z umysłu w głęboko stresującej sytuacji. Do popularnych rozwiązań należą tabletki odkażające, które zawsze warto mieć przy sobie, zwłaszcza że ważą tyle co gluty w nosie. Noś przy sobie tylko nie pomyl z aspiryną. Rynek outdoorowy oferuje bogatą menażerię filtrów mechanicznych, grawitacyjnych i butelek z wbudowanymi filtrami. Większości możesz nigdy nie sprawdzić, chyba że stale przebywasz w podróży, a twoje życie przypomina jazdę UAZ-em po bułeczki do dyskontu.
Wszystko sprowadza się do rozsądnej oceny skali i analizy dostępnych urządzeń. Warto rozważyć zakup dwóch filtrów lub filtra i tabletek odkażających. Awaria jednego nie skaże cię automatycznie na urozmaicanie diety insektami.
Jako człowiek renesansu ukształtowany wiekami spontanicznej inkwizycji biorę pod uwagę możliwość wystąpienia awarii filtra, jego zagubienia bądź zwykłego zużycia. W takich sytuacjach pomaga wiedza książkowa i ponadczasowe mądrości wyniesione z serialu McGyver.
Filtr grawitacyjny z powodzeniem zmajstrujesz przy pomocy niezawodnej Duct tape i worka na śmieci. Umiejętność założenia na gałąź torby transpiracyjnej, czy wykopanie dołu na destylarkę słoneczną, to metody które w sytuacjach survivalowych utrzymają przy życiu do czasu nadejścia profesjonalnej pomocy. Nie twierdzę, że ww. są mega wydajne i na pozyskanej w ten sposób wodzie ugotujesz krupnik dla kompanii chłopa. Mogą uratować życie dlatego warto je znać.
Czego szukamy?
Rozglądamy się za filtrem, który można zabrać w podróż za granicę i do szwagra ( w ramach testów). Na wakacje, na wycieczkę do lasu. Kompaktowego i lekkiego filtra, który możesz wrzucić do samochodowego schowka, kuchennej szafki w domu, apteczki pierwszej pomocy, codziennej torby EDC i plecaka ucieczkowego BOB. Prostego, lekkiego filtra, który skutecznie uchroni przed odwodnieniem w sytuacji awaryjnej.
Słomka życia
LIFESTRAW to niewielki i niepozorny filtr do wody, duńskiej firmy Vestergaard przeznaczony do wykorzystania w warunkach ekstremalnych. Co to znaczy ekstremalnych? To znaczy, że jest powszechnie stosowany podczas akcji humanitarnych w Afryce, gdzie spora część ludzi nigdy nie widziała takiej ilości czystej wody, którą ty codziennie wlewasz do wanny.
Słomka życia jest filtrem mechanicznym. Wewnątrz znajduje się szereg włókien kapilarnych o porach nie większych jak 0,2 mikrona, które zatrzymują bakterie, pierwotniaki i inne szkodliwe mikroorganizmy. Filtr nie zawiera ruchomych części, jest wolny od związków BPA, nie wymaga wymiany wkładu, wymiany baterii, czy specjalnej konserwacji. Po wyjęciu z opakowania jest natychmiast gotowy do użycia. Symboliczna waga sięga 56g. Prawdopodobnie nie znajdziesz nic równie praktycznego jak LIFESTRAW.
Słomka życia to dość solidny plastikowy cylinder o długości niespełna 24 cm, taki przerośnięty marker. Z jednej strony zakończony ustnikiem z zatyczką, z drugiej denkiem filtra z klapką. Na bladoniebieskim cylindrze widnieje nazwa i najprostsza pod słońcem instrukcja obsługi: (1) zasysasz wodę przez ustnik, (2) po użyciu, wydmuchujesz pozostałą wodę z filtra. Słomkę zaopatrzono w zdejmowaną smycz ułatwiającą przenoszenie, np. zawieszoną na szyi.
Producent deklaruje skuteczność filtrowania do 1000 l wody. Ta ilość robi wrażenie. Podobno może wystarczyć na rok konsumpcji dla jednej osoby. Mimo wszystko powinieneś odnieść się do tego z rezerwą przefiltrowaną przez zdrowy rozsądek. Na wydajność będzie miało wpływ wiele indywidualnych czynników, jak choćby Twoje dzienne zapotrzebowanie i jakość filtrowanej wody. Jeżeli dostępne źródło jest bardzo zanieczyszczone, skuteczność będzie malała dużo szybciej.
Możliwości
Zacznijmy od minusów, czyli czego słomka życia nie usunie z wody? Filtr nie usuwa z wody wirusów i zanieczyszczeń chemicznych. Jeżeli postanowisz napić się wody w bezpośrednim sąsiedztwie elektrociepłowni Żerań, prawdopodobnie w dość osobliwy sposób poznasz historię tablicy Mendelejewa. Powodzenia.
Co powstrzyma? Filtr z powodzeniem usunie z wody 99,9999% bakterii (np. Salmonella, E.Coli ), pierwotniaków i innych występujących w wodzie „obcych” mikroorganizmów. Możesz filtrować wodę z górskiego potoku, strumyka w lesie, stawu, jeziora. Jeśli cię przypili to kałuża też się nadaje, pod warunkiem, że nie widzisz na powierzchni wody kolorowej tęczy pozostawionej przez samochodowego bąka. W miarę możliwości sprawdź czy w strumieniu (wyżej) nie leży truchło zwierzęcia lub koryto nie przebiega blisko drogi. Wierz mi, to ma znacznie.
Lista usuwanych zagrożeń
Salmonella,
Escherichia coli,
Vibrio cholera,
Pseudomonas aeruginosa,
Shigella,
Giardia lamblia,
Cryptosporidium parvum,
Entamoeba histolytica
Jeśli zależy tobie na filtracji czegoś więcej niż larw komarów, zaopatrz się w wersję LIFESTRAW FAMILY. Jest skuteczniejszy ale dużo mniej poręczny. Nadaje się do pracy statycznej, zamontowany w jednym miejscu, np. w obozie.
Konsumpcja
A więc odnalazłeś szokująco podejrzane źródło wody, co robisz? Są dwie szlachetne szkoły. Pierwsza: kładziesz się na ziemi, koniec słomki zakończony filtrem zanurzasz w wodzie, i pijesz przez ustnik. Druga szkoła: nabierasz wody do kubka, bidonu czy co tam masz przy sobie, wkładasz słomkę i wciągasz jak dziecko sok jabłkowy z kartonika.
Wracając do instrukcji nadrukowanej na obudowie filtra. Jeśli nie chcesz zamienić LIFESTRAW w energetyczny batonik z życiem wewnętrznym, po użyciu wydmuchaj pozostałą w środku wodę. Dokładnie wytrząśnij i pozostaw na jakiś czas z uchylonym denkiem filtra na powietrzu do wyschnięcia. To ograniczy rozwój bakterii.
LIFESTRAW nie umożliwia magazynowania przefiltrowanej wody co dla jednych będzie dyskwalifikującym minusem. Słomka życia to filtr awaryjny, i w takich sytuacjach winien być używany. W przeciwnym razie, z pomocą może przyjść LIFESTRAW GO – bidon z zamontowanym wewnątrz filtrem ale to materiał na oddzielny tekst.
Pamiętaj także, że słomka życia to filtr indywidualny. Nie musisz być egoistą ale wzoruj się na szczoteczce do zębów.
Ile wody przefiltrowałem?
Jak to sprawdzić? Jak kontrolować? Nie jesteś w stanie kontrolować tego organoleptycznie, ponieważ filtr nie posiada żadnego wskaźnika informującego o kondycji. Pozostaje Tobie używać mobilnego komputera, który masz pomiędzy uszami. Po prostu musisz zapamiętywać ile wody przefiltrowałeś, innego sposobu nie wynaleziono.
Genialna prostota
Siła słomki tkwi w kompaktowych rozmiarach czyniących filtr niezwykle mobilnym. Jest doskonałym rozwiązaniem dla amatorów pieszych wędrówek, trekkingowej turystyki i rowerzystów. Dodatkowe 56g słomki w żaden sposób nie wpływa na masę plecaka. Ten szczegół pogrąża konkurencję w trzech metrach mułu. Konstrukcja prosta jak budowa cepa, brak ruchomych części, dostępność i przystępna cena rzędu 99-120 pln, to cechy rewelacyjne.
Kilka słów podsumowania
Wprowadzony na rynek przeszło dekadę temu LIFESTRAW to ultra-lekki ratunek przed odwodnieniem w sytuacjach awaryjnych. Technologia sprawdzona i wielokrotnie nagradzana, min. „Najlepszym Wynalazkiem Roku” według Time Magazine.
W sytuacjach bezpośredniego zagrożenia, jak kataklizm powodzi, trzęsienia ziemi bądź inne zdarzenia losowe, które wpłyną na ustalony porządek życia Twojej rodziny, osobisty filtr LIFESTRAW umieszczony w plecaku ucieczkowym BOB, torbie EDC, schowku samochodowym, czy apteczce pierwszej pomocy zapewni stałe źródło uzdatnionej wody do czasu nadejścia lub odnalezienia pomocy.
Filtr świetnie sprawdzi się w podróży za granicą. W wielu częściach globu jakość wody pitnej pozostawia wiele do życzenia, nie wspominając o naturalnych źródłach. LIFSTRAW przenoszony w kieszeni bądź zawieszony na szyi oczyści skażoną wodę.
Zwykły wyjazd na wakacje z rodziną to także dobry powód aby zabrać ze sobą przynajmniej jeden filtr LIFESTRAW, lub wyposażyć w nie każdego członka rodziny. Woda z kranu pachnie nieświeżymi małżami? Kup kilka litrów wody do codziennego użytku i zawsze miej pod ręką słomkę życia.
Polecam każdemu kto świadomie podchodzi do zagrożeń związanych z nieuzdatnioną i zanieczyszczoną wodą. Koszt pojedynczego filtra, nawet w przypadku zaopatrzenia każdego członka rodziny, to niewielka cena za gwarancję bezpieczeństwa.
Osobisty filtr do wody LIFESTRAW kupiony w sklepie internetowym Specshop.pl – Polecam
# | Dane Techniczne | |
---|---|---|
1 | Długość (cm) | 24 |
2 | Średnica (cm) | 2,5 |
3 | Wysokość (cm) | |
4 | Waga (g) | 56 |
5 | Cena (pln) | 109 |
Multitactical.pl Wszelkie Prawa Zastrzeżone © 2016
Galeria LifeStraw
Multitactical.pl Wszelkie Prawa Zastrzeżone © 2016
Wszystkie zdjęcia i teksty są własnością Autora blogu.
Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie bez wiedzy i zgody Autora jest zabronione.
Najnowsze komentarze