Preppers – Jak przygotować się na suszę?
Od kilku lat obserwujemy zmiany klimatu skutkujące ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi. Występowanie gwałtownych osobliwości zaskakuje nie tylko siłą ale porą roku. Każde z nich niesie realne zagrożenie dla mienia i życia, ale dopiero brak wody sprawi, że zaczniemy obawiać się przyszłości.
Multitactical.pl Wszelkie Prawa Zastrzeżone © 2020
Naukowcy z całego świata określili trzynaście krytycznych zmian klimatu, z których dziewięć już się urzeczywistniło na co wskazuje raport opublikowany w ubiegłym roku w magazynie BioScience.
Czy grozi nam największa od półwiecza susza?
Susza nie jest zjawiskiem ekspresyjnym. Nie wyjrzysz przez okno i nie stwierdzisz „będzie burza z piorunami”. To proces, który nawarstwia się latami postępując obszarowo. Możemy pokpiwać z ostrzeżeń przed wichurą, ale uśmiercające powoli pragnienie i głód najdobitniej przemawiają do masowej wyobraźni. W Polsce problem suszy narasta przynajmniej od 2015 roku ale ocena jest trudna i złożona z tego względu, że zwyczajnie nie da się określić gołym okiem.
Prognozy ekspertów od początku 2020 ostrzegają o potencjalnie katastrofalnej suszy. Zmniejszająca się liczba opadów i kolejna bezśnieżna zima mają być tego potwierdzeniem. Jeszcze kilka lat temu warstwa śniegu stopniowo uwalniała wilgoć do ziemi zasilając cieki wodne, stawy, mokradła i warstwy wodonośne. Dziś tego procesu brakuje co negatywnie wpływa na bilans wodny gleby i poziom wód w rzekach. Wyschnięte mokradła, strumienie, oczka i anemiczna ściółka leśna zwiększają zagrożenie pożarowe. Tak wygląda susza hydrologiczna, której skutki już zaczynamy odczuwać. Jeżeli nie nadejdą cykliczne opady deszczu przedłużająca się susza nie tylko wpłynie na rolnictwo (jakość upraw, wzrost cen) ale negatywnie na pracę zakładów wykorzystujących wodę w procesach chłodzenia (elektrownie), co z kolei może spowodować przerwy w dostawach prądu. W dobie pandemii, gdy większość transakcji realizuje się w systemie bezgotówkowym nie trudno wyobrazić sobie domino konsekwencji. Po pandemii koronawirusa może nas czekać kryzys energetyczny.
Wydaje się, że na razie brak wody w kranach nam nie grozi pomimo ubiegłorocznego precedensu Skierniewic. Pewnym jest natomiast, że natura uruchomiła procesy, których człowiek może nie być w stanie odwrócić w najbliższej perspektywie. Sytuację pogarsza rodzima energetyka oparta na węglu, osuszanie bagien, regulacja rzek oraz trudne do zrozumienia działania ingerujące w ekosystemy lasów.
Jak przygotować się na suszę?
Zadanie wydaje się karkołomne. Człowiek w starciu z naturą stoi na z góry straconej pozycji, niemniej, w skali mikro możemy nie tylko przeciwdziałać ale przygotować na wywołane suszą niedobory wody pitnej. Poniżej przedstawię kilka rozwiązań, które każdy jest w stanie przeprowadzić nawet w ograniczonych warunkach mieszkania w bloku.
Pierwszą rzeczą jaką każdy z nas powinien zrobić, to zakręcić kran. Przestańmy na darmo lać wodę! W ciągu dnia zużywamy mnóstwo wody pozwalając aby płynęła w trakcie codziennych prac i obowiązków. Zakręć kran w trakcie mycia zębów, zamiast napełniać wannę używaj prysznica. Brudne naczynia myj ręcznie, wprowadź harmonogram prania odzieży raz w tygodniu. Spróbuj wymienić stare urządzenia na nowe zużywające mniej wody. Sprawdź instalację wodno-kanalizacyjną eliminując miejsca, w których woda może wyciekać. Nie usuwaj wody użytej do mycia naczyń lub podłóg, możesz ją stosować do mycia chodnika przed domem lub spłukiwania toalety. To wszystko i wiele innych z pozoru błahostek pozwoli zaoszczędzić mnóstwo wody. Nie chodzi o uciążliwe ustępstwa ale mądre użycie zasobów, które nie zostały nam dane raz na zawsze.
Zapas wody pitnej – Zmagazynuj wodę pitną dla wszystkich domowników. Osobiście polecam pięciolitrowe baniaki. Zajmują stosunkowo mało miejsca i nie kosztują majątku. Razem z kilkoma sześciopakami ulubionej mineralki stworzą rozsądny fundament bezpieczeństwa. Wodę przechowujmy w ciemnym i chłodnym miejscu pamiętając o terminie przydatności do spożycia. W dniu zakupu nanieś markerem własną datę co ułatwi rotację – wymianę na świeżą.
Zapas wody – Podstawowy zapas wody pitnej zmagazynowany w pięciolitorwych baniakach i popularnych zgrzewkach.
Awaryjne pojemniki na wodę – Na wypadek awarii wodociągowej rozsądnie jest posiadać kilka nadprogramowych czystych wiader. W kryzysowej sytuacji przydadzą się garnki, miski, butelki po napojach, wszystkie nadające się do tego celu pojemniki. Ciekawą alternatywą może być zakup kilku składanych kanistrów na wodę.
Pojemniki na wodę – Na wypadek awarii wodociągowej warto przechowywać kilka wiader, które szybko napełnisz wodą. Świetnie do tego celu nadają się składane 10L kanistry BCB.
Zbieraj wodę deszczową – Woda deszczowa ma wiele zalet wśród nich dostępność dla każdego. Aby z niej korzystać podłącz do rynny zbiornik i wykorzystuj do podlewania ogrodu lub innych celów jak mycie samochodu, uzupełnianie oczka wodnego, spłukiwanie toalet, pranie i karmienie zwierząt. Mieszkając w bloku możesz w dość łatwy sposób zbierać deszczówkę. Postaw na balkonie miskę lub wiadro i zbieraj wodę rozkładając ponczo, worek na śmieci lub folię malarską w taki sposób, aby spływała do pojemnika. Czy mogę pić wodę deszczową? Tak, pamiętając jednocześnie, że woda opadowa w mieście może zawierać szereg szkodliwych ingrediencji sygnowanych nazwiskiem Mendelejewa. W takim przypadku wodę trzeba przefiltrować i uzdatnić (gotowanie, filtry, tabletki).
Filtracja wody – Posiadanie filtrów do uzdatniania wody w sytuacji kryzysowej jest kluczowe. Doskonale do tego celu nadają się stosunkowo tanie filtry słomkowe Lifestraw (czytaj więcej) i tabletki do chemicznego odkażania. Dzięki nim będziesz mógł korzystać z innych źródeł wody jak staw, zbiornik retencyjny lub basen. Aby podnieść jakość wody w domu możesz zainstalować system filtracji do samodzielnego wytwarzania i uzdatniania wody pitnej.
Filtry do wody – Aby móc korzystać z innych źródeł wody zaopatrz się w filtry do uzdatniania. Warto kupić zapas tabletek do chemicznego odkażania, np. marki Oasis.
Pozyskiwanie wody z innych źródeł – Sporządź mapę najbliższej okolicy, i oznacz potencjalne źródła wody nadającej się do uzdatnienia jak oligocenka, rów odwadniający, burzowy, strumień, staw, basen ppoż i fontanna. Pamiętaj, że w domu kilka litrów wody możesz zebrać ze spłuczki w toalecie, węża prysznicowego i bojlera. To niewiele ale lepsze to niż nic. Naucz się innych metod pozyskiwania i uzdatniania wody. Niezbędną wiedzę znajdziesz w podręcznikach do survivalu i bushcraftu, a także na licznych forach i blogach tematycznych.
Własna studnia – Dla mieszkańca bloku abstrakcja niczym weekendowy lot promem kosmicznym na Florydę, ale mając działkę warto rozważyć wykopanie własnej studni.
O czym jeszcze pamiętać?
Susza wywiera wpływ na środowisko, gospodarkę i człowieka w sposób pośredni i bezpośredni. Pogarsza jakość wód, zwiększa ryzyko pożarów, odbija się negatywnie na jakości powietrza. Podwyższona temperatura i znikoma ilość opadów zwiększają szybkość parowania wód powierzchniowych czego efektem są niedobory wody pitnej, która w większej części pochodzi z wód gruntowych. Wysuszona gleba i niski stan wód mogą przyczynić się do pogorszenia jakości upraw rolnych. W tym kontekście każdy domowy mini ogród jak choćby pomidor koktajlowy w doniczce staje się buforem na gorsze czasy. O czym powinienem jeszcze pamiętać ponad to co wymienione?
Pij dużo wody – Długotrwały stan suszy to nie tylko potencjalne niedobory wody pitnej, ale szereg innych zagrożeń. Utrzymujące się wysokie temperatury mogą sprzyjać szybszemu odwodnieniu, dlatego pamiętaj aby… pić dużo wody.
Repelenty – Brak zimy oznacza wysyp komarów i kleszczy, które już teraz pojawiają się w znacznych ilościach, dlatego kup wcześniej kilka repelentów, maści łagodzących ukąszenia i moskitier.
Ewakuacja – Jeżeli sytuacja pogorszy się do tego stopnia, że zabraknie wody w najbliższej okolicy ucieczka może okazać się jedyną opcją. Opracuj rodzinny plan awaryjny zakładający wyjazd do miejsca, w którym będzie źródło wody pitnej.
Kilka słów podsumowania
Przywykliśmy, że woda z kranu jest powszechnie dostępna. Cywilizacyjne osiągnięcia usypiają czujność skracając perspektywę do naszych prywatnych małych światów. Osobiście uważam, że brak wody stanowi dużo większe zagrożenie aniżeli brak prądu, z którym nawet na dłuższą metę po prostu da się żyć. Nie naładujesz baterii smartfona, nie uruchomisz komputera, odchorujesz brak internetu, ale bez wody umrzesz po trzech dniach. Nauczmy się szanować wodę. Zapraszam do polubienia i śledzenia nowości na koncie Facebook!
Przemek – pomysłodawca i założyciel bloga, jedyny prowadzący, admin, dyrektor, webmaster, grafik, preppers
Wspieraj Multitactical.pl – Podaruj mi wirtualną kawkę
Multitactical.pl Wszelkie Prawa Zastrzeżone © 2020 Wszystkie zdjęcia i teksty są własnością Autora blogu. Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie bez wiedzy i zgody Autora jest zabronione.
Najnowsze komentarze